Od minionej soboty mam przyjemność współtworzyć grupową wystawę tkaczy młodego pokolenia w ramach 4 Festiwalu Tkactwa organizowanego przez Podlaski Instytut Kultury w Białymstoku. Wystawę można oglądać do 20 czerwca. // Last Saturday I had a pleasure to contribute the group exhibition of the young generation of weavers within the 4th Weaving Festival in Białystok organized by Podlaski Instytut Kultury. The exhibition is open until the 20th of June.
Popularne posty z tego bloga
Sejpak pochodzi od słowa ‘sejpić’, ‘sejpać’, co oznacza strzępić się. To technika tkacka wykonywana na czterech nicielnicach przy użyciu czółenka i kleszczki. Jej Mistrzynią jest Sabina Knoch ze Szczepek. W Interweave Studio wykonuję tkaninę w tej technice na krośnie Louet przy użyciu 12 nicielnic. Na zdjęciach zajawka z początkowego etapu pracy. // Sejpak comes from the word ‘sejpić', 'sejpać' which means ‘to shred’. Textiles are constructed on four shafts loom with a shuttle and a tool called ‘kleszczka’. The Master of sejpak in Poland is Sabina Knoch from Szczepki. In Interweave Studio I implement this folk technique on a 12 shaft loom. Below, a sneek peak from the first stage of constructing the textile.
Serdecznie zapraszam na autorską wystawę zatytułowaną „Pewnego razu nad wodą”, która odbędzie się w Galerii Centrum w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie. Wystawa jest pokazem drogi twórczej, którą podążam przez ostatnie dziesięć lat. Poniżej kilka ważnych informacji i tekst, który stanowi niejako szkielet całej kompozycji. „Pewnego razu nad wodą" | Malarskość tkanej materii Galeria Centrum, Nowohuckie Centrum Kultury w Krakowie Główna koordynatorka wydarzenia - Joanna Gościej-Lewińska Wernisaż 24 marca 2023 o g. 18:00 Oprowadzanie autorskie 25 marca o g. 12:00 Wystawa czynna do 27 kwietnia 2023 [English below] „Wciąż na nowo wchodzę Do twej studni, miła baśni sprzed lat, Słyszę w oddali Twe złociste pieśni, Jak się śmiejesz, jak marzysz, jak cicho szlochasz, Niczym przestroga z Twej głębi Szepcze zaklęcie; Zda mi się, żem jest pijany i śpię, a ty wołasz mnie wciąż dalej i dalej...”